Geoblog.pl    mitrofan    Podróże    Cudze chwalicie, swego nie znacie...    Iwno - Mielżyńscy
Zwiń mapę
2007
02
lis

Iwno - Mielżyńscy

 
Polska
Polska, Iwno
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 712 km
 
Podpułkownik Ignacy hrabia Mielżyński (1871-1938), jest moją ulubioną postacią. Właściciel Iwna k/Kostrzyna i Chobienic swym wyglądem i zachowaniem robił zawsze wrażenie. Przypominał raczej rycerza z dawnych czasów: imponującej postaci, z długą brodą, w długim, do ziemi sięgającym futrze wydawał się podobny do króla polskiego. W 1909 r. odkupił od brata Macieja Chobienice. Jako dziedzic wielkiej fortuny wykupywał ziemie z rąk niemieckich i udzielał się w życiu społecznym. Działał m.in. w radzie nadzorczej ,,Bazaru”. Jako wielki miłośnik koni był znakomitym jeźdźcem i hodowcą. Założył w Iwnie hodowlę koni pół-, a potem pełnej krwi angielskiej. W czasach II Rzeczypospolitej Iwno było drugą co do wielkości stadniną w Wielkopolsce, dostarczało rocznie ok. 50 koni dla wojska, jak również otrzymywało nagrody na wystawach hodowlanych oraz za świetne konie wyścigowe. Cieszył się opinią świetnego organizatora polowań, a także konkursów psów myśliwskich. Walczył w powstaniu wielkopolskim. Na wieść o wybuchu powstania wielkopolskiego 1918 r. zgłosił się do powstańców, zostając dowódcą odcinka na froncie północnym i zdobywając pociąg pancerny pod Rynarzewem. Jego żołnierze przepadali za nim dla jego męstwa. Wierzyli, że kule się go nie imają. Stanął na czele 26. Ochotniczego Pułku Ułanów Wielkopolskich. W 1920 r. w czasie wojny polsko-bolszewickiej hrabia Ignacy Mielżyński zorganizował i wyposażył w konie 26. Ochotniczy Pułk Ułanów Wielkopolskich, a sam na jego czele odbył zwycięską kampanię na froncie białoruskim. Kiedy Pułk wrócił do Poznania, odznaczony krzyżem ,,Virtuti Militari” podpułkownik na siwym koniu odbył paradny przejazd z koszar do centrum miasta serdecznie witany przez poznaniaków.
Ignacy Mielżyński był też wzorowym gospodarzem swoich majątków.

Iwno zastajemy we wzorowym porządku, bardzo ładnie prezentuje się w zadziwiająco silnym listopadowym słońcu...
Obok pałacu znajduje się oficyna, w której obecnie mieści się hotel i restauracja. Całość otoczona jest parkiem krajobrazowym z kilkoma stawami. Obecnie pałac należy do Stadniny Koni Iwno.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (5)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (6)
DODAJ KOMENTARZ
Eli
Eli - 2011-08-12 21:46
Znam postac Hrabiego i jego rodziny z opowiadan mego taty i babci mieszkjacych w Iwnie przed 1939r.Jestem po dzen dzisiejszy zafascynowana tymi wspomnieniami a wyobrazenia z tamtych czasow przenosze czesto goszczac w Iwnie w Palacu Mielzynskich oraz przed miejscem pochowku Hrabiego i jego zony -Kosciulku na wzgorzu.Miejsca te przywoluja i dla mnie magiczne wspomnienia o moich kochanych bliskich, ktorych tak bardzo mi brak...
 
Jan M.
Jan M. - 2012-08-31 13:21
Nazywam się Mielżyński i z tego co wiem to mój dziadek był kuzynem hrabiego Ignacego. Tak mi przekazał dziadek Szczepan Mielżyński i potwierdził mój ojciec Władysław Mielżyński. Niestety obaj już nie żyją i nic więcej na ten temat nie wiem. Ostatnio odwiedziłem pałac motorem, jest cudowny.
 
KC
KC - 2012-11-05 13:06
Piękna postać . W Szubinie mamy szlak pieszy im. hr. Mielżyńskiego i poświęcamy mu miejsca na naszej stronie
www.powstanie.szubin.net
 
Franciszkanka N.S. z Bydgoszczy
Franciszkanka N.S. z Bydgoszczy - 2020-06-24 13:39
Zona hr. Ignacego Mielzyńskiego - hr. Seweryna Mielżyńska była naszą Dobrodziejka od naszego przyjezdu do Polski do Gniezna w 1921 roku do wybuchu Ii wojny światowej. W czasie wojny Siostry, które ja znały zmarły. Ona na nas czekała w Poznaniu. Ale o tym dowiedziałyśmy teraz .
 
Mirosław Rubiszewski
Mirosław Rubiszewski - 2024-03-21 11:30
Mój Pradziadek Franciszek Walicki był zarządcą w majątku hrabiego Mielżyńskiego w Iwnie. Pełnił rolę również budowniczego i odpowiadał za budowę budynków dworskich. Moja Babcia Seweryna Walicka, córka Franciszka i Kazimiery uczyła się na Dworze Mielżyńskich języków i dobrych manier, jak sama wspominała.
 
Teresa Ł.
Teresa Ł. - 2024-07-01 13:06
Mój dziadek, Józef Cichocki był borowym, bażantarnikiem i osobistym strzelcem hrabiego Melżyńskiego brał udział w Powstaniu Wielkopolskim. Mój ojciec urodził się w majątku Iwno.
 
 
mitrofan
Małgorzata Kaptur
zwiedziła 19% świata (38 państw)
Zasoby: 539 wpisów539 466 komentarzy466 6247 zdjęć6247 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
01.08.2016 - 14.08.2016
 
 
30.08.2014 - 04.09.2014