2012
27
sie
Podhorce
Ukraina, Podhorce
Przejechano 720 km
W drodze ze Lwowa, który pożegnał nas deszczem, widzimy znajomą sylwetkę zamku w Olesku. Tam urodził się Jan III Sobieski.
W połowie drogi między Lwowem a Krzemieńcem leży wieś Podhorce. Przez środek Podhorców przebiega główny europejski dział wodny, rozdzielający trzy wielkie dorzecza – Wisły, Dniepru i Dniestru. Nas jednak przyciągnął zamek. Nie udało się nam go obejrzeć, kiedy jechaliśmy z Oleska do Kamieńca Podolskiego w 2007 r.
Teraz zarezerwowaliśmy czas i zatrzymaliśmy się, by go dokładnie obejrzeć.
Wieś z dziurawym asfaltem, bezruch, nie widać żywej duszy, wałęsają się apatyczne psy, trawę skubią siodłate gęsi. I nagle taki piękny umierający, rozsypujący się kościół. Choć jak się zastanowić, to miał wiele szczęścia, bo to już ponad 70 lat jak donatorzy i rodacy, którzy tu mieszkali zniknęli - wymiótł ich wiatr historii. Nie tylko kościół ocalał, zostały kolumny na łące, stoją, a przecież mógł je ktoś przewrócić, albo świętym utrącić ręce czy trzymane w nich atrybuty.
Jednak na przekór wszystkiemu zniszczył je po prostu czas.
Zamek potężny i choć bardzo zniszczony przyciąga i intryguje. Tak niewiele wiemy o naszej kresowej historii. Ukraina nie ma pieniędzy na remont, a i pewno mają inne priorytety.
Kilku mężczyzn niemrawo krząta się po dziedzińcu, jeden w zdewastowanej alei mija nas pchajac taczkę.
Lubimy zamki i pałace, również, a może przede wszystkim, te zagrożone zniszczeniem. Mimo nie najlepszej pogody obchodzimy go dookoła, wchodzimy na tarasy, wędrujemy suchą fosą, bo kiedy zmienia się perspektywa, ten sam element nabiera coraz innego wyrazu.
Podolski Wersal - podhorecki zamek wzniesiony na wzgórzu Woroniaki góruje nad rozległą doliną. Zbudował go w ciągu 3 lat (1637-1640) hetman Stanisław Koniecpolski. Budowla była wzorowana na jednym z zamków nad Loarą.
Albrycht Stanisław Radziwiłł, kanclerz wielki litewski, w swych pamiętnikach napisał: "Trzy ogrody stopniowo obniżają się i przypominają ogrody w Parmie. Wodotryski, cudne fontanny wystrzeliwują w górę i nic w tym dziwnego, bo mistrzem ich konstrukcji był znakomity wynalazca sprowadzony z Rzymu”.
Wnuk Stanisława Koniecpolskiego podarował zamek synowi króla Jana III Sobieskiego. Później przez 150 lat Podhorce były własnością Rzewuskich. Od 1865 do II wojny światowej należały do Sanguszków.
Ciekawy artykuł o Podhorcach napisał prof. Stanisław Nicieja http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120128/REPORTAZ/367680131 
W połowie drogi między Lwowem a Krzemieńcem leży wieś Podhorce. Przez środek Podhorców przebiega główny europejski dział wodny, rozdzielający trzy wielkie dorzecza – Wisły, Dniepru i Dniestru. Nas jednak przyciągnął zamek. Nie udało się nam go obejrzeć, kiedy jechaliśmy z Oleska do Kamieńca Podolskiego w 2007 r.
Teraz zarezerwowaliśmy czas i zatrzymaliśmy się, by go dokładnie obejrzeć.
Wieś z dziurawym asfaltem, bezruch, nie widać żywej duszy, wałęsają się apatyczne psy, trawę skubią siodłate gęsi. I nagle taki piękny umierający, rozsypujący się kościół. Choć jak się zastanowić, to miał wiele szczęścia, bo to już ponad 70 lat jak donatorzy i rodacy, którzy tu mieszkali zniknęli - wymiótł ich wiatr historii. Nie tylko kościół ocalał, zostały kolumny na łące, stoją, a przecież mógł je ktoś przewrócić, albo świętym utrącić ręce czy trzymane w nich atrybuty.
Jednak na przekór wszystkiemu zniszczył je po prostu czas.
Zamek potężny i choć bardzo zniszczony przyciąga i intryguje. Tak niewiele wiemy o naszej kresowej historii. Ukraina nie ma pieniędzy na remont, a i pewno mają inne priorytety.
Kilku mężczyzn niemrawo krząta się po dziedzińcu, jeden w zdewastowanej alei mija nas pchajac taczkę.
Lubimy zamki i pałace, również, a może przede wszystkim, te zagrożone zniszczeniem. Mimo nie najlepszej pogody obchodzimy go dookoła, wchodzimy na tarasy, wędrujemy suchą fosą, bo kiedy zmienia się perspektywa, ten sam element nabiera coraz innego wyrazu.
Podolski Wersal - podhorecki zamek wzniesiony na wzgórzu Woroniaki góruje nad rozległą doliną. Zbudował go w ciągu 3 lat (1637-1640) hetman Stanisław Koniecpolski. Budowla była wzorowana na jednym z zamków nad Loarą.
Albrycht Stanisław Radziwiłł, kanclerz wielki litewski, w swych pamiętnikach napisał: "Trzy ogrody stopniowo obniżają się i przypominają ogrody w Parmie. Wodotryski, cudne fontanny wystrzeliwują w górę i nic w tym dziwnego, bo mistrzem ich konstrukcji był znakomity wynalazca sprowadzony z Rzymu”.
Wnuk Stanisława Koniecpolskiego podarował zamek synowi króla Jana III Sobieskiego. Później przez 150 lat Podhorce były własnością Rzewuskich. Od 1865 do II wojny światowej należały do Sanguszków.
Ciekawy artykuł o Podhorcach napisał prof. Stanisław Nicieja http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120128/REPORTAZ/367680131
Zdjęcia (18)
Zasoby: 
21.096 
21.737 
1.082.348 
3.423 
