Okolice Saumur słyną z wina, pieczarek i jaskiń drążonych w tufie wapiennym. Zanim zobaczyliśmy pierwszy zamek przyglądaliśmy się jaskiniom troglodytów.
Następnie zatrzymaliśmy się w urokliwym Chinon, średniowiecznym mieście, które znajduje się u podnóża rozległego zamku. Razem stanowią niezwykle malowniczy zespół. Pospacerowaliśmy uliczkami miasta i wspięlismy się na zamkowe wzgórze. Zamek w Chinon wzniesiony został przez Henryka II Plantageneta, hrabiego Akwitanii, późniejszego króla Anglii. Jest to potężna, choć niestety w większości zniszczona średniowieczna warownia. Na zamku w Chinon Joanna d'Arc rozpoznała Karola VII w tłumie dworzan w 1429 roku i nakłoniła go do obrony Orleanu przed Anglikami. Za panowania Karola VII zamek Chinon przeżywał chwile największej świetności.
Później należał do kardynała Richelieu, jednak jego potomkowie doprowadzili zamek do ruiny.
Z Chinon pojechaliśmy do Usse, a stamtąd do Azay-le-Rideau.
Naszą wycieczkę zakończyliśmy w Villandry.
Budowa zamku została zakończona w 1536 r. Jest to ostatni zamek, który powstał nad Loarą w epoce Renesansu. My jednak z powodu zmęczenia i późnej już pory, darowaliśmy sobie zwiedzanie wnętrz i skupiliśmy się na niezwykłych resansowych ogrodach położonych na trzech tarasach. Można tu podziwiać ogród warzywny, ziół leczniczych, zdobny i wodny.
Atrakcją parku jest warzywnik stworzony z 850 gatunków kwiatów i warzyw.
Ogrody zrobiły na nas tak wielkie wrażenie, że zapomnieliśmy o czasie, nie zauważyliśmy nawet, że zostaliśmy w nich całkiem sami. Okazało się, żę brama jest już zamknięta. Nie od razu udało nam się odnaleźć furtkę dla spóźnionych gości. Otworzyła się po naciśnięciu przycisku i zaraz za nami zatrzasnęła. Skończyło się na strachu, a juz myśleliśmy, że przyjdzie nam w Villandry spędzić noc.