Pierwszego dnia po przyjeździe do Assini udaliśmy się do oddalonego o 70 km teatru w Epidaurze. Bilet wstępu 6 euro.
Według Pauzaniasza autorem projektu teatru o 120 metrowej średnicy był rzeźbiarz pochodzący z Argos - Poliklet Młodszy. Teatr wybudowano ok. 330r. p.n.e. w odległości około 350 metrów od centrum świętego kręgu. Do budowy wykorzystano znajdujące się tam wzgórze. Widownia amfiteatru posiada 55 rzędów siedzeń, podzielonych szerszym korytarzem na dwie części. Obszar dolny (oryginalny z IVw. p.n.e.) tworzy 12 klinów, które rozdzielają 34 rzędy widowni. 21 rzędów górnej strefy, dobudowanej w czasach rzymskich, podzielonych jest na 22 kliny. Najwyższy rząd amfiteatru znajduje się 24 metry powyżej sceny. Cała widownia mogła pomieścić ponad 14.000 widzów.
Półkolista widownia jak wachlarz otacza okrągły plac ubitej ziemi o średnicy 20 metrów - to orchestra, która początkowo była główną sceną teatru. Pośrodku orchestry znajdował się mały ołtarz z posągiem Dionizosa. Na orchestrze występowali aktorzy i chór. Z czasem występy aktorów przeniesiono kawałek dalej od widowni, na przestrzeń nazywaną proskenion. Tuż za proskenionem znajdował się kamienny budynek - skene - w którym mieściły się szatnie dla aktorów i magazyny rekwizytów. Fasada skene była jednocześnie rusztowaniem, na którym rozwieszano scenografię dla przedstawianej sztuki.
Teatr w Epidauros posiada niesamowitą akustykę, co sami sprawdziliśmy. Nawet z najwyższego 55 rzędu widowni doskonale słychać monetę upuszczoną na scenie. Widownia teatru zachowała się w doskonałym stanie, głównie dlatego, że przez wiele lat przykryta był warstwą ziemi. Teatr odkryto dopiero w końcu XIXw. kiedy rozpoczęto na tym terenie prace wykopaliskowe. Restaurację budowli zakończono w 1954r., choć prace archeologiczne w całym kompleksie sanktuarium jeszcze trwają. Ze względu na doskonały stan odkopanej widowni rekonstrukcję przeprowadzono w minimalnym zakresie. Niestety budowle sceniczne uległy całkowitemu zniszczeniu i nie zostały zrekonstruowane.
Teatr w Epidauros to wyjątkowe miejsce. Jest najwspanialszą tego typu budowlą w zachodnim świecie. To największy i najpiękniejszy z zachowanych teatrów antycznych. Dzięki wspaniałej akustyce i doskonale zachowanej widowni do dziś teatr z powodzeniem służy sztuce. W tym miejscu wciąż żyje duch greckiego boga dramatu - Dionizosa. Obecnie miejsce to znajduje się na liście światowego dziedzictwa kultury UNESCO.
Po zwiedzeniu teatru mimo palącego słońca przemierzyliśmy wzdłuż i wszerz Asklepion - miejsce kultu boga-uzdrowiciela - Asklepiosa. Sanktuarium było w IV w. p.n.e. ważnym ośrodkiem leczniczym i religijnym.
Po południu spędziliśmy 2 godziny na plaży w Tolo, a wieczorem odwiedziliśmy pobliski Nafplion - eleganckie miasto, które w latach 1829-1934 było pierwszą stolicą niepodległej Grecji. O obecności Turków w tym miejscu przypominają 4 meczety i największy w Grecji zespół tureckich fortyfikacji - twierdza Palamidia z XVIII w.