Geoblog.pl    mitrofan    Podróże    Beskidy - podróż sentymentalna - 2008    po przejściu trąby
Zwiń mapę
2008
16
sie

po przejściu trąby

 
Polska
Polska, Mosina
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Każdy człowiek ma w sobie potrzebę wędrowania. Osiadły tryb życia jest wyuczony, nabyty. Kiedy męczy nas otaczający świat, obowiązki wypełniane miesiącami, latami, marzymy o podróży, najlepiej dookoła świata. Podróż jest ucieczką od siebie po to, by znów siebie odnaleźć. Im bardziej absorbująca jest podróż, im mniej wygód tym więcej z niej pożytku. W podróży wszystko jest jasne. Ważne jest, żeby gdzieś dojechać i coś zobaczyć, gdzieś zanocować i coś zjeść. Uwolnieni od przymusu dnia codziennego, od stresu, nagle zauważamy piękno świata.
Ciągle wzywa nas nowe, nieznane, ale przychodzi taki dzień, że chce się wrócić do tego, co już było. Chce się wrócić do źródła, by się w nim przejrzeć, by jeszcze raz zaczerpnąć pełną garścią.
Każdy ma swoje magiczne miejsce, miejsce, które na trwałe coś w nas zmieniło, lub całkowicie nas ukształtowało. Często jest to "kraj lat dziecinnych".

"On zawsze zostanie - jak pisze wieszcz-
Święty i czysty, jak pierwsze kochanie,
Niezaburzony błędów przypomnieniem,
Niepodkopany nadziei złudzeniem,
Ani zmieniony wypadków strumieniem."

Tokarnia - wieś w Beskidach jest dla mnie miejscem wyjątkowym. Nie urodziłam się tam, są to strony rodzinne moich dziadków. Spędziłam tam wiele czasu. Urok tego miejsca i niespotykaną gdzie indziej serdeczność, gościnność, bezinteresowność noszę w sercu przez całe życie.
W tym roku wróciłam tam po 16 latach.

Tym razem ekipa była babska: siostra, która również nie raz spędzała tam wakacje i 15 letnia córka, która nigdy jeszcze w Tokarni nie była. Ja też miałam 15 lat, kiedy pojechałam tam pierwszy raz.

Sobota była deszczowa i zimna. Niestety jak to w Polsce bywa, wielu godzin potrzeba, by dotrzeć do celu, zbyt wielu. Zawsze jest to męczące. Poprzedniego dnia nad Opolszczyzną przeszła trąba powietrzna i mimo, że informowano o przywróceniu ruchu na autostradzie, musiałyśmy z niej zjechać. Zobaczyłyśmy ogrom zniszczeń...

Zatrzymałyśmy się w Myślenicach. Podobało nam się.

Za Myślenicami Zakopianka robi wrażenie, ale ekrany dźwiękowe przesłaniają góry. Za Pcimiem skręcamy w prawo. Emocje rosną, bo już za chwilę ...

Pierwsze wrażenie jest niekorzystne - przy szosie liczba domów wzrosła trzykrotnie, te nowsze nie trzymają typowego dla gór fasonu. Widać, że ludziom żyje się lepiej i mają dość skansenu, chcą żyć jak inni. Pałacyk z kolumnowym gankiem? - dlaczego nie!
Jedziemy do centrum wsi i tu największe zaskoczenie - pięknego zabytkowego (klasa 0) drewnianego kościółka nie ma! Na jego miejscu stoi okazały, murowany. Wielka strata!
Nie chcą skansenu, chcą nowoczesności, a przecież w tej inności była ich siła.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (16)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
pielgrzym
pielgrzym - 2008-11-06 06:41
Im czlowiek starszy, z tym wiekszym sentymentem wspomina dziecinstwo i lata mlodosci. Dopiero z perspektywy lat, wyraznie odczuwa sie przemijanie czasu. Bardzo wzruszajacy tekst i urocze zdjecia - zwlaszcza te z golebiami. Pozdrawiam
Ryszard
 
 
mitrofan
Małgorzata Kaptur
zwiedziła 19% świata (38 państw)
Zasoby: 539 wpisów539 465 komentarzy465 6247 zdjęć6247 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
01.08.2016 - 14.08.2016
 
 
30.08.2014 - 04.09.2014