W Gaziantep były na każdym kroku widoczne ślady trzęsienia ziemi z lutego 2023 roku. Trwała odbudowa twierdzy, u stóp której znajdował się nasz hotel - Ali Bey Konagi. Mieścił się w zabytkowym 120 letnim budynku otoczonym murem z dziedzińcem.
Sam w sobie był atrakcją turystyczną.
Ograniczyliśmy się do spaceru po głównej ulicy. Z wielką przyjemnością obejrzeliśmy Milet Hani
zbudowany przez Wielkiego Wezyra Lalę Mustafę Paszę w latach 1571-1572. Zajazd ma cechy typowego karawanseraju z czasów Imperium Osmańskiego. Pośrodku znajduje się dziedziniec o wymiarach 18 m x 24 m. Dziś w istniejących warsztatach zajazdu mistrzowie wykonują zapomniane rzemiosła Antepu, a na dziedzińcu można posiedzieć przy kawie lub herbacie i posłuchać muzyki na żywo. Weszliśmy do najstarszej tureckiej kawiarni Mağara Cafe (1557 r.) znajdującej się w jaskini, ale ostatecznie woleliśmy posiedzieć na dziedzińcu.
Stamtąd skierowaliśmy się do restauracji Yesemek, aby spróbować lokalnych dań. Aby wejść do środka trzeba było stać w dość długiej kolejce na ulicy, ale było warto.
Wracając do hotelu weszliśmy jeszcze do Katmerci Hoca Dayi, aby spróbować jak smakuje antepski katmer.
Rano kolejnego dnia po śniadaniu udajemy się do Muzeum Mozaiki Zeugma.
Muzeum jest bardzo duże i bardzo nowoczesne. Robi ogromne wrażenie.
W tureckim mieście Zeugma, założonym przez Rzymian, odkryto niezwykłe mozaiki zdobiące dawne wille nad Eufratem. Przez wieki były ukryte pod ziemi. W latach 90. XX wieku groziło im całkowite zatopienie po budowie tamy Birecik.
Archeolodzy przeprowadzili wyścig z czasem – w zaledwie kilka miesięcy uratowano dziesiątki mozaik sprzed dwóch tysięcy lat. Przeniesiono je do muzeum w Gaziantep, które dziś jest jednym z największych muzeów mozaik na świecie.