Od szosy głównej Poznań- Grodzisk Wielkopolski w Granowie skręcamy w lewo i po 2 km docieramy nadspodziewanie dobrą szosą do Granówka. Podziwiamy zieleń zbóż iurozmaiconą czerwienią maków. Wchodzimy przez rozsypująca się bramę w zdziczały park. Szybko docieramy do pałacu, który sprawia wrażenie opustoszałego, mimo że od strony ogrodu nadal wisi czerwona tablica z napisem PRZEDSZKOLE. Od strony oficyny dobiega ujadanie psa. Nikt nie pojawia się, nie widać tabliczek zabraniających wejścia więc oglądamy budowlę ze wszystkich stron. Wejście do środka jest niemożliwe. Drzwi zamknięte na głucho. Z obydwu stron pałacu przycieta trawa, więc jednak ktoś w jakis sposób troszczy się o ten piękny w formie budynek.
Pałac klasycystyczny z 1820 r. został zbudowany dla Nepomucena Nieżychowskiego, dyrektora Ziemstwa Kredytowego w Poznaniu.
Tu urodził się w 1892 Kazimierz Nieżychowski powstaniec wielkopolski i uczestnik kampanii wrześniowej, odznaczony krzyżem Virtuti Militari. Był on twórcą pierwszego oddziału artylerii powstańczej.
W średnowieczu Granówko należało do właścicieli Granowa. Elżbieta Granowska, wdowa po staroście generalnym Wielkopolski, Wincentym Granowskim była trzecią żoną Króla Władysława Jagiełły.