Nieopodal Mosiny w Wielkopolskim Parku Narodowym wśród morenowych wzgórz znajduje się kilka jezior. Najpiękniejsze i największe z nich to Jezioro Góreckie. Na wyspie pośrodku malowniczego jeziora są ruiny zamku. Kazał go wybudować (w latach 1824-25) i prawdopodobnie osobiście zaprojektował Tytus Działyński z Kórnika. Ten romantyczny obiekt stanowił prezent ślubny Tytusa dla jego siostry Klaudyny i jej męża Bernarda Potockiego. Niedługo jednak dane było szczęśliwym małżonkom cieszyć się z zagubionej w leśnej ciszy rezydencji. Po raz ostatni przebywali tam w sierpniu 1830. Po wybuchu powstania listopadowego Potoccy musieli opuścić Wielkopolskę. Klaudyna zmarła 5 lat później w Genewie, Bernard wrócił do Wielkopolski w 1840 i zamieszkał w swych dawnych dobrach - w Tulcach pod Poznaniem.
W maju 1848 roku, podczas Wiosny Ludów, w lasach wokół Jeziora Góreckiego zorganizowała się partyzantka. Prusacy przypuszczali, że w zamku ma swą siedzibę rząd powstańczy, ostrzelali wyspę ogniem armatnim i zniszczyli romantyczną budowlę.
Zameczek był pierwszą w Wielkopolsce budowlą romantyczną, której nadano cechy gotyckie i fasadowy charakter obronny. Zamek był budowlą dwukondygnacyjną i podpiwniczoną. Widoczne do dziś ślady przewodów kominowych, pieców oraz kominków są dowodem, że można było w nim mieszkać o każdej porze roku.
Okolice Jeziora Góreckiego upodobał sobie także Arthur Greiser - hitlerowski namiestnik III Rzeszy w Kraju Warty w latach 1939 - 1945. Zbudowano tam dla niego wspaniałą rezydencję. Mieści się w niej obecnie siedziba dyrekcji Wielkopolskiego Parku Narodowego i Muzeum Przyrodnicze. Budowla nosi też nazwę Greiserówka, podobnie jak wybudowana z betonowych płyt droga łącząca Komorniki z Jeziorami, przebiegająca przez Wielkopolski Park Narodowy.
Greiserowi zależało na połączeniu jego pałacu z ruchliwą i umożliwiającą bezpośredni dojazd do Poznania drogą z Kościana. Przystąpił do budowy drogi po objęciu stanowiska namiestnika Kraju Warty. Wychodził z założenia, iż cel uświęca środki. Miał on prawdopodobnie powiedzieć, iż planowaną drogę do Berlina wybrukuje, choćby polskimi czaszkami. Jezdnię tworzą wylewane na miejscu płyty. Solidne wykonanie zagwarantowało jej trwałość, aż po dzień dzisiejszy. Był to typowy dla Państwa III Rzeszy sposób budowania dróg i autostrad.
Powieszenie Arthura Greisera, gauleitera Kraju Warty; ostatnia publiczna egzekucja w Polsce http://kalendarium.polska.pl/wydarzenia/article.htm?id=223986
http://www.youtube.com/watch?v=4LW6ESfEkkk