Kiedy dojeżdżamy do Zaosia, miejsca urodzenia Adama Mickiewicza jest już późno - ok. 18.30.
Muzeum jest zamknięte, ale furtka zamknięta tylko na skobelek, więc wchodzimy i w blasku zachodzącego słońca spędzamy pół godziny.
Dworek w którym Mickiewicz spędził kilka pierwszych lat życia pod koniec XIX w. był w opłakanym stanie. W okresie dwudziestolecia międzywojennego po zabudowaniach niemal nie było śladu i tylko Wojsko Polskie wystawiło w tym miejscu obelisk ku czci Adama Mickiewicza. Przez kolejne dziesięciolecia dom rodzinny poety porastały łany pszenicy i dopiero w latach 90. XX w., z okazji 200 rocznicy narodzin Mickiewicza, przystąpiono do odbudowy budynku mieszkalnego. W przeciwieństwie do późniejszych „rekonstrukcji” zabytkowych obiektów na Białorusi, ten powstał w oparciu o szczegółowe badania archeologiczne, ryciny (m.in. Napoleona Ordy) oraz wspomnienia osób, które ten obiekt widziały na własne oczy. Dzięki temu powstało bardzo urokliwe miejsce.
Folwark znajduje się za wsią, Dochodzi się do niego alejką obsadzoną kwiatami z rozległego parkingu.