Ktokolwiek będziesz w nowogródzkiej stronie,
Do Płużyn ciemnego boru
Wjechawszy, pomnij zatrzymać twe konie,
Byś się przypatrzył jezioru.
Świteź tam jasne rozprzestrzenia łona,
W wielkiego kształcie obwodu,
Gęstą po bokach puszczą oczerniona,
A gładka jak szyba lodu.
Pogoda niezła, więc nie tylko spacerujemy "brzegami sinej Świtezi wody" przy blasku popołudniowego słońca, bo córka chce sprawdzić, czy woda się "burzy i wzdyma" i pływa przez 10 minut patrząc na dęby rosnące przy brzegu pamiętające Mickiewicza.
Dwa głazy narzutowe zawierają cytaty z "Świtezianki".
Magiczne miejsce, w dodatku położone blisko szosy, jest wygodny parking...