W Świnoujściu byliśmy po 4,5 godzinie jazdy. Zdecydowalismy się nie przepływać promem do centrum miasta. Latarnia morska z widokiem na gazoport, fort Gerharda i plaża w świetle zachodzącego słońca a potem ostatnie zakupy w Biedronce i załadunek na prom.
W kabinie prysznic i zasypiamy ukołysani przez fale.