Ostatni dzień dzień wakacji oprócz ładnego poranka w Oslo dał nam trochę deszczu w Tanum, w Angelholm, kiedy skręcilismy ku morzu rozpętała się ulewa, a pół godziny później - zaświeciło tak pięknie słońce, że pociągnęło nas nad morze. Przez przypadek znaleźliśmy się w rezerwacie Jaravallen między Karlskroną a Malmo.
Piękne słońce, bujne nadmorskie łąki z pasącymi się końmi, wiele gatunków ptaków i nikogo oprócz nas. Fantastyczny spacer.