Z Ouranopouli przez Saloniki, Katerini dotarliśmy do Olympic Beach niedaleko Paralii.
Riviera Olimpijska - to 70-kilometrowy pas plaż na wschodnim wybrzeżu Grecji. Od zachodu i południa ogranicza je pasmo gór Pieria oraz ogromny masyw Olimpu.
To obrzeża Macedonii, dawniej masowo przyjeżdżali tu turyści z Jugosławii. Teraz bardzo dużo Polaków, Czechów i Węgrów. Mieszkaliśmy w hotelu w dwóch oddzielnych klimatyzowanych apartamentach składających się z pokoju z kącikiem kuchennym i łazienką + balkon.
Na piękną szeroką piaszczystą plażę mieliśmy tylko 100 m. Jej urokiem było to, że leżąc na plaży czy pławiąc się w morzu można było patrzeć na Olimp, mityczną siedzibę bogów greckich.
Dwa dni - niedzielę i piątek spędziliśmy na miejscu korzystając z uroków tego miejsca.