Niestety piękna pogoda w Turowie się skończyła i zaczęło się chmurzyć. Z zainteresowaniem przyglądaliśmy się kanałom i rowom melioracyjnym, co przypominało nam nieco Holandię. Polesie wydało nam się trochę bogatsze, więcej było domów murowanych na wsi, żyzna gleba sprzyja warzywnictwu i sadownictwu, dość często widać było niewielkie wozy konne ciągnione przez jednego konia, więcej samochodów i większą różnorodność w płotach.