Gaustatoppen od Geilo, gdzie na kampingu Øen Turistsenter mielismy zarezerwowany domek, dzieliła odległość 125 km.
Droga stawała się coraz bardziej malownicza, zwłaszcza okolice jeziora Sonstevatn - końcówka trasy między Austbygdi nad jeziorem Tinnsja przed połączeniem z drogą 40 oraz końcowy odcinek przed Geilo. Niestety zaczął padać pierwszy dla nas w Norwegii deszcz.
Na kampingu pracowali Polacy. Nasz domek koloru czarnego był nowy i wygodny. Miał dwie sypialnie, część wypoczynkową, kuchenną, łazienkę i przedpokój. Miał też stół i krzesła na zewnątrz, ale pogoda nie zachęcała do podziwiania terenu kampingu.